Zastanawialiście się kiedyś dlaczego jest "pełno" zmodyfikowanych egzemplarzy danego modelu auta a inne modele nie są praktycznie wcale modyfikowane ?
Zastanawialiście się dlaczego akurat "Ten" model/marka jest znacznie częściej modyfikowana niż inne pojazdy ?
Odpowiedź wydaje się być oczywista i tendencyjna. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.
Dobra przejdźmy do konkretów; przykładowe modele stosunkowo często modyfikowane - BMW 3 "E30" / VW Golf II / Honda Civic / Nissan 200SX / Audi 80 Quattro (Subaru Impreza, Mitsubishi Evo) a teraz 2ga linia (auta rzadko modyfikowane do sportu) Alfa Romeo GTV, Citroen Xantia, Lancia Ypsilion, Hyundai Accent, Rover 25, Subru Justy, Citroen Xsara
W takim razie co ma "E30/E36", GII/III..., 200SX, A80Q a czego nie ma "2ga" linia albo występuje w mniejszym stopniu. Ideą tuningu mechanicznego jest zmodyfikowanie tak pojazdu aby był szybszy od znacznie droższego auta i tutaj pojawia się nam magiczne słowo "koszta" szukamy czegoś stosunkowo taniego w zakupie, serwisowaniu oraz z dużą dostępnością części. Skracając aby "pojazd" był szybki stosunkowo niskim kosztem powinny wystąpić następujące czynniki:
-uniwersalność (chodzi o to aby jak najwięcej "gratów" pasowało bezproblemowo do danej "budy" z innych "wyższych" modeli)
-spora popularność modelu (łatwo znaleźć dobry egzemplarz, nie ma problemów z części, zamiennikami, nie trzeba czekać tygodniami na sprowadzenie jakiejś części; duża popularność danego modelu = większa ilość producentów decyduje się na wykonywanie wyczynoych podzespołów ponieważ mają "większy rynek")
-niska masa pojazdu, doby rozkład masy
-przeszłość wyścigowa/rajdowa (jakaś liga/puchar danego pojazdu)
-nieskomplikowana konstrukcja, dobre blachy
-spora komora silnika ;)
E30/E36 - kiedyś jeździło tego naprawdę sporo teraz już coraz trudniej o dobry egzemplarz, co tu dużo pisać prosta konstrukcja, mnogość wersji nadwoziowych dobre blachy łatwa dostępność tanich części pod maskę wchodzi wiekoszć jednostek BMW - łącznie z silnikami od "nowszych" M po V8 a nawet i więcej. Napęd na tył jak w każdym BMW jest dodatkowym atutem.
GII - cały koncern ma gigantyczną rzesze fanów; j/w kiedyś bardzo popularne auto, stosunkowo niska waga pod maskę wchodzi sporo silników od KR/ABFa po VR6 + Turbo.
200SX - typowo sportowe auto, b.dobre prowadzenie, dobry rozkład ma seryjne silniki doładowane na szczególną uwagę zasługuje tu tu SR20DET; dobra dostępność części tuningowych - bardzo popularne auto do driftu w Japoni
A80Q - świetny napęd Quattro, pod maskę wchodzą V8 ze sporo nowszych aut, dobra ocynkowana blacha, duża wytrzymałość
Civic - tanie, lekkie auto o dobrych właściwościach trakcyjnych, do którego można pakować już niemal legendarne wysokoobrotowe silniki Hondy z Vtec - tzw. "B" seria osiąga moce w okolicach 100KM/1 litr pojemności - przetarte szlaki w kierunku uturbienia, spora scena Hondy oraz cała masa akcesorii tuningowych; duża popularność modelu; silniki są stosunkowo oszczędne do minusów należy zaliczyć średnią jakoś blach zwłaszcza do V generacji.
Teraz pokrótce dlaczego po przeciwnej stronie są takie auta jak: Citroen Xantia - limuzyna, nastawiona na komfort - cieższe auto; Lancya Ypsilion - takie ładniej opakowane CC/SC lepiej brać tańszego Fiata; Accent - koreaniec - nie ma sęsownych silników/skrzyń biegów; wyczynowych części, słabe blachy Rover 25 - brak porządnych silników; niska popularność marki; Subaru Justy - lepiej dopłacić do Imprezy, za mała komora silnika na konkretną jednostkę napędową, Citroen Xara - auto wielokrotnego mistrza śwaita WRC ale Citroen nie robi "cywilnych" rajdówek z prawdziwego zdarzenai tak jak Subaru imprezy WRX STI czy Mitsubischi Serię Evo...
Jak można łatwo zauważyć Europejscy producenci nie mają w swojej ofercie tzw. "cywilnych rajdówek" dlaczego ? - inna kultura; w Japoni ktoś chce większą moc to modyfikuje aut Europejczycy mają producentów którzy robią auta tylko segmentu sport/premium np. Ferrari/Lamborghini/Porsche w Japoni czegoś takiego po prostu nie ma.